StoryEditor

Białoruś ogranicza produkcję nawozów potasowych, żeby zwiększyć ich cenę? Strategia Łukaszenki na rynku nawozów

Po mianowaniu nowego dyrektora Biełaruśkalij Aleksandr Łukaszenka zasugerował, aby zmniejszyć produkcję nawozów potasowych. Czy taka taktyka będzie miała wpływ na światowy rynek nawozów?

05.11.2024., 13:48h

Ograniczenie produkcji nawozów potasowych

We wtorek 04 listopada br. Aleksandr Łukaszenka mianował nowego dyrektora zakładów przemysłowych Biełaruśkalij. Prezydent Białorusi zasugerował ograniczenie produkcji nawozów potasowych.

Zobacz także: Tempo wzrostu cen nawozów, a cen produktów rolnych

Jednym z argumentów Łukaszenki było to, że kupujący nawozy, przestali je doceniać i że niskie ceny zmniejszają ich wartość rynkową.

- Może powinniśmy porozmawiać z Rosjanami i zmniejszyć produkcję o 10-11%. Wszyscy zrozumieją wtedy, że są to drogie produkty i trzeba za nie odpowiednio zapłacić – powiedział prezydent Białorusi.

Średnia cena potasu we wrześniu na rynkach spot wynosiła 285 USD za tonę, w sierpniu było to 290 USD za tonę, a rok temu 352 USD. Nie mówiąc już o „złotych czasach”, kiedy zakład Biełaruśkalij wołał za tonę nawozów potasowych aż 1200 USD za tonę.

We wrześniu Uralkalij - rosyjski producent i eksporter nawozów potasowych, podpisał kontrakt na dostawy nawozów do Indii w cenie 283 USD za tonę. Rok temu cena w ramach indyjskiego przetargu wynosiła 422 dolary. Chiny kupują nawozy potasowe po 273 USD za tonę.

- W ogóle nie pamiętam takich cen w historii – skarżył się Łukaszenka.

Zła taktyka sprzedażowa nawozów?

W 2022 roku Białoruś zaznaczała, że ilość potażu, a nie ceny są najważniejsze. W tym samym czasie ambasador Białorusi w Brazylii, chwalił się, że potas z jego kraju jest o 60% tańszy od tego, który pochodzi z Kanady i Rosji. W efekcie tego rósł wolumen sprzedaży potasu z Białorusi, ale nie przekładało się to na dochody. W ciągu około dziewięciu miesięcy przychody ze sprzedaży potasu do Chin, którym sprzedawano potas za 200 USD za tonę, spadły o ok. 50%.

W sierpniu zakład Biełaruśkalij poinformował o wyeksportowaniu rekordowego miliona ton potażu. W efekcie nieznacznie wzrosły przychody ze sprzedaży nawozów do Chin w sierpniu i wrześniu. Biorąc jednak pod uwagę, że maksymalna roczna produkcja w Biełaruśkalij wynosi 12 mln ton, nie będzie już można sprzedać więcej.

Dwa lata później, Białoruś chyba zrozumiała, że ich podejście rynkowe jest nieefektywne.

- No cóż, po co sprzedawać ten produkt za bezcen, prawie po kosztach, a czasem nawet niżej – powiedział Łukaszenka. - Musimy rozmawiać z producentami nawozów potasowych o ograniczeniu produkcji.

Perspektywy zmowy nawet z rosyjskimi firmami wydają się jednak wątpliwe. Bo nieco ponad miesiąc temu białoruskim władzom po raz kolejny udało się popsuć stosunki z właścicielem Uralkalij, Dmitrijem Mazepinem – podaje portal planbmedia.io.

- We wrześniu br. "Nasza Niwa" poinformowała, że w Mińsku zatrzymano partnerów i bliskich przyjaciół właściciela Mazepina, rosyjskiego biznesmena. Oficjalnie nic nie poinformowano o zatrzymaniu ani jego przyczynach. Kilka dni później zatrzymani zostali zwolnieni. Jeśli więc była to próba zmuszenia Uralkalija do zmowy na rynku potażu metodami znanymi białoruskim władzom, to z pewnością się nie powiodła. W przeciwnym razie Łukaszenka znacznie pewniej wypowiadałby się o planach wspólnej redukcji produkcji z "Rosjanami" – czytamy dalej na planbmedia.io.

image

Import nawozów nie tylko z Rosji, ogromne ilości azotowych z Białorusi

Czy zmniejszenie produkcji w Białorusi będzie miało wpływ na światowy rynek nawozów?

Jeżeli nawet uda się wypracować porozumienie to Białoruś i Rosja łącznie odpowiadają za eksport około 25 mln ton nawozów, a światowy wolumen wynosi 73 mln ton. Dlatego dla rynku skurczenie produkcji o 10% nie powinno być aż tak odczuwalne.

 

Bernat Patrycja

Źródło: planbmedia.io.

Fot: Canva

Patrycja Bernat
Autor Artykułu:Patrycja Bernat z-ca redaktora prowadzącego topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
05. listopad 2024 13:49