Po raz pierwszy KE chce zaproponować przyjęcie sankcji wobec Rosji bez respektowania zasady weto Węgier oraz Słowacji.
Taką informację podała korespondentka RMF FM uzyskaną od unijnych dyplomatów po pierwszych konsultacjach, które miały miejsce we wtorek 14 stycznia br. Chodzi głównie oczywiście o nawozy oraz inne produkty rolno-spożywcze pochodzące z Białorusi i z Rosji.
Całkowite wstrzymanie importu nawozów
Przełomem jest to, że decyzja miałaby zapaść po raz pierwszy bez uzyskania jednomyślności, a przez większość kwalifikowaną. Jak podał RMF FM „Cła byłyby tak wysokie, że w praktyce import tych produktów zostałby zatrzymany”.
Zobacz także: Embargo czy cło? Co się stanie z importowanymi nawozami z Rosji i Białorusi?
Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku UE wprowadziła cło na zboże oraz nasiona oleiste pochodzące z Rosji i Białorusi, ale nie było to w ramach pakietu sankcyjnego.
Według korespondentki KE zamierza także uderzyć w rosyjską „flotę cieni”. Mowa o statkach, które przewożą rosyjską ropę. Te rozwiązania są szykowane m.in. przez Polskę, Danię i inne kraje z regionu Morza Bałtyckiego.
Bernat Patrycja
na podst. RMF FM
Fot: Canva