Wapń jest jednym z makroelementów jednak jego zachowanie w roślinie jest nieco inne w porównaniu do większości makroskładników. Wynika to ze specyfiki jego transportu w roślinie. Przemieszcza się on w ksylemie, czyli tkance potocznie nazywanej drewnem. Stanowią ją długie rurki, w których soki są przemieszczane za pomocą sił kapilarnych. Zatem dość łatwo jest pobierany przez korzenie z gleby. Trudniej przemieszcza się w tzw. sitach, czyli floemie. Floem to tkanka, która odpowiada za transport asymilatów i substancji z zamierających komórek, czyli tzw. redystrybucji. Innymi słowy – wapń to pierwiastek mało mobilny w roślinie – jeśli dostanie się w jakieś miejsce, to trudno stamtąd odpływa.
Druga cecha wapnia, to stosunkowo jego duża zawartość w glebach. Nawet przy niskim pH wapń prawie zawsze jest w glebie. Z drugiej strony coraz wyżej plonujące rośliny, o coraz większych wymaganiach, nie nadążają z pobieraniem wapnia i coraz częściej mamy do czynienia z niedoborami składnika. Niestety, nie zawsze są one rozpoznawalne, a to z tej przyczyny, że nie łatwo je zdiagnozować.
Niedobory wapnia łatwo rozpoznają natomiast warzywnicy...