StoryEditor

Szybki pomiar pH gleby

W warunkach polowych można bardzo szybko sprawdzić pH gleby. Badanie jest obarczone niewielkim błędem, ale daje pojęcie o odczynie stanowiska.
20.03.2019., 11:03h
Do polowego badania pH gleby służy tzw. płytka Helliga (pehametr, czasem błędnie nazywany kwasomierzem). To najprostsze urządzenie, którym możemy zbadać odczyn gleby bezpośrednio na polu. Płytka składa się z zagłębienia, rowka oraz skali pH, wyrażonej kolorami od czerwonego do ciemnozielonego (zakres pH od 4 do 8). W zagłębieniu umieszcza się próbkę gleby plastikową łopatką (nigdy palcami!), którą następnie zwilża się specjalnym odczynnikiem (indykatorem), tak aby cała próbka gleby była nim zalana. Po 1–3 minutach indykator zmienia barwę. Następnie płytkę należy przechylić, by płyn wypełnił rowek, nad którym znajduje się skala z kolorami wskazującymi pH. Porównanie barw płynu i skali daje przybliżony wynik pH. Pehametr Helliga jest stosunkowo tani. Cały zestaw (płytka + odczynnik) kosztuje około 20 zł.

Potencjometrem w polu i laboratorium

W warunkach polowych odczyn gleby można też zbadać metodą potencjometryczną. Polega ona na badaniu pH gleby poprzez pomiar siły elektromotorycznej ogniwa (obwodu) utworzonego z elektrody wskaźnikowej i porównawczej, a więc różnicy pomiędzy potencjałami tych dwóch elektrod. W skrócie chodzi o umieszczenie w roztworze glebowym (zawiesinie) elektrod, a przepływ prądu pomiędzy nimi wskazuje wartość pH. Im więcej jonów wodorowych w takim roztworze, tym przepływ jest lepszy, a pH niższe. Badanie tą metodą przeprowadza się w warunkach polowych lub laboratoryjnych. Proste urządzenia polowe zbudowane są z pojedynczego lub podwójnego szpikulca, składającego się z dwóch elektrod, połączonego z obudową zawierającą skalę. Jeśli gleba jest wilgotna, pomiaru można dokonać bezpośrednio w niej. Jeśli natomiast jest przesuszona, wtedy pobiera się jej próbkę do pojemnika i zwilża wodą destylowaną. Urządzenia te nie są jednak zbyt dokładne i mogą dawać błędne odczyty, co zresztą może sugerować ich niska cena (od kilkunastu złotych za urządzenie). Stosując je, nigdy nie powinno się bazować tylko na jednym czy nawet kilku pomiarach odczynu, a przynajmniej na kilkunastu. Jeśli już mamy takie urządzenie, warto je niejako skalibrować z glebą o wzorcowym pH zbadanym laboratoryjnie i oszacować granicę błędu pomiaru.

Wykonane wczesną wiosną badanie ph gleby, które da wynik niskiego odczynu może służyć do interwencyjnego odkwaszania gleby z pogłównym zastosowaniem wapna. Pamiętajmy jednak, że skuteczność takiego zabiegu jest niewielka, a właściwą korektę odczynu wykonywać należy zawsze po zbiorze roślin. Wtedy wapno można dobrze wymieszać z glebą, co jest podstawą jego efektywności.

jd, fot. Daleszyński
Jacek Daleszyński
Autor Artykułu:Jacek Daleszyński

redaktor top agrar Polska, specjalista w zakresie uprawy roślin.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 14:51