O dużym znaczeniu pszenicy ozimej świadczy chociażby liczba odmian w Krajowym rejestrze i stały jej wzrost. Na początku 2019 r. zarejestrowano 16 nowych odmian i obecnie mamy ich 123. Dwie należą do grupy elitarnych chlebowych (E), 55 – jakościowych chlebowych (A), 47 – chlebowych (B), jedna – na ciastka (K), 14 – pastewnych lub innych (C), a 4 to odmiany regionalne. Przy tak dużej liczbie odmian wybór właściwej do siewu w gospodarstwie nie jest łatwy. W decyzji tej pomocne są wyniki badań PDO. Dla pszenicy ozimej prowadzi się w kraju ponad 70 tego typu doświadczeń rocznie. Tak szeroki zakres badań pozwala na właściwą ocenę potencjału plonowania odmian, reakcji na rejony uprawy, a także na sklasyfikowanie pozostałych cechy rolniczo-użytkowych (wyniki – patrz www.topagrar.pl).
W podjęciu decyzji o wyborze odmiany do uprawy pomocne są także Listy odmian zalecanych do uprawy na obszarze województwa (LOZ). Tworzone są na szczeblu poszczególnych województw i są corocznie aktualizowane. Warunkiem umieszczenia odmiany na liście są co najmniej 2-letnie dobre wyniki w doświadczeniach PDO (lub jednoroczne w przypadku tzw. rekomendacji wstępnej). Nie ma więc na nich odmian najnowszych. W 2019 r. na LOZ znajduje się 39 odmian, w tym dwie z CCA. Odmianami polecanymi w największej liczbie województw są Artist (we wszystkich) oraz RGT Kilimanjaro (14), Linus (12) i Hondia.
Dużym ułatwieniem przy wyborze odmiany do siewu są wyniki plonowania odmian w poszczególnych rejonach kraju. Okazuje się bowiem, że część odmian plonuje stabilnie i na podobnym poziomie we wszystkich rejonach, a część wykazuje wyraźną reakcję rejonową. Różnice w plonowaniu wynikają głównie ze zróżnicowanej zimotrwałości i odporności na choroby…
Cały artykuł jest dostępny w wydaniu 8/2019 „top agrar Polska.
[bie]
StoryEditor
Zbadano ponad 90 odmian pszenicy
Bez dobrych odmian pszenicy ozimej nie będzie chleba z krajowego ziarna. Badania PDO potwierdzają, że nie powinno ich jednak zabraknąć.