Znaczenie słomy na przestrzeni ostatnich lat uległo znaczącej zmianie. Niegdyś mało doceniany surowiec stał się teraz niemal skarbem w gospodarstwie. Powodów jest wiele, przede wszystkim wysokie ceny nawozów, przyorywanie słomy w ramach ekoschematów, pojawiająca się coraz częściej susza, a także rosnące z roku na rok koszty energii.
Zobacz także: Balot, silos, czy rękaw z zielonką? Która metoda jest najlepsza?
Słoma to cenne źródło makro- i mikroelementów
W gospodarstwach nastawionych na produkcję roślinną pozostawienie na polu słomy to jedna z możliwości dbania o żyzność gleby. Słoma to cenne źródło makro- i mikroelementów. Zawiera od 150 do 220 g/t s.m. żelaza, od 40 do 80 g/t s.m. manganu. Poza tym ma też cynk (30–50 g/t s.m.) oraz miedź (2 do 7 g/t s.m.).Dobrze wymieszane resztki pożniwne to też skuteczniejsze zatrzymanie w glebie wody, której ostatnio często brakuje. Gospodarstwa z produkcją zwierzęcą często oferują wymianę obornika za słomę. Najczęstszy przelicznik to jedna tona słomy za trzy, a nawe...