Przez dwa lata, ze względu na pandemię, wiele imprez - w tym również ta organizowana przez firmę Czajkowski Maszyny – było odwołanych. Teraz, po trzech latach ponownie rolnicy zainteresowani strip-till mogą się spotkać na pokazach polowych podczas Międzynarodowego Dnia Uprawy Pasowej. Podczas poprzednich edycji frekwencja była naprawdę spora – na wydarzenie przyjeżdżało ok. 200-250 rolników z całej Polski. Jak będzie tym razem?
Uprawa pasowa sposobem na optymalizację kosztów i zysków
Uprawa pasowa zapoczątkowana została w Ameryce. Tamtejsi farmerzy stosowali ją i stosują przede wszystkim w uprawie kukurydzy. System ten polega na uprawie odpowiednim agregatem pasa ziemi, w którym zostają zasiane rośliny uprawne oraz pozostawienie obok pasa nienaruszonego, zakrytego mulczem. Stosunkowo niedawno, bo dopiero kilka-kilkanaście lat temu, system strip-till trafił do polskich gospodarstw. Powodem są korzyści, które w tym przypadku są niezaprzeczalne.
- Rolnicy poszukują nowych rozwiązań. A ta technologia pozwala na zredukowanie kosztów, chociażby paliwa czy nawozów, wyeliminowanie erozji wietrznej i wodnej na polu, jak również zoptymalizowanie plonów podczas suszy, która w naszym kraju występuje już co roku – mówi Michał Łuciów, przedstawiciel handlowy Czajkowski Maszyny.
Polski producent, światowa jakość
Spółka Czajkowski Maszyny istnieje od 2016 roku, rok później na rynek wyfrunęły pierwsze bociany – jak potocznie określa się maszyny tego producenta. Skąd pomysł na taki profil działalności? Maciej Czajkowski już wiele lat wcześniej zaczął wprowadzać uprawę pasową do swojego gospodarstwa. Niestety, wszystkie maszyny, które wypróbował na przestrzeni lat, nie spełniały jego oczekiwań. Potrzebował czegoś na polskie, mozaikowate gleby. Postanowił więc sam skonstruować agregat. Dokładnie taki, jakiego potrzebował.
Aktualnie polskie agregaty do pionowej uprawy pasowej, bo takie są właśnie wspomniane „bociany”, znajdują swoich odbiorców też za granicą. W firmie powstał dział sprzedaży zagranicznej. Sieć dystrybucji również wciąż się poszerza – na razie na kraje ościenne, ale wkrótce ma objąć całą Europę.
- Zainteresowanie naszymi maszynami rośnie. Szczególnie wśród zagranicznych klientów. Bo rozwiązania, które stosujemy w naszych agregatach, nie są spotykane i dostępne u innych producentów. Więc klienci sami, nawet z dalekich krajów, zgłaszają się do nas z prośbą o ofertę i możliwość zakupu – zauważa Michał Łuciów.
Przez minionych 5 lat, Czajkowski sprzedał w Polsce ponad 150 swoich agregatów. Tylko w 2019 roku „obrobiły” one ponad 100 tysięcy hektarów!
- Od początku zależy nam na tym, abyśmy, jako polski producent, byli kojarzeni z wysoką jakością wykonania i najlepszymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nasze maszyny nie powstają dlatego, że co roku trzeba wypuszczać nowości. One powstają w odpowiedzi na potrzeby użytkowników. Słuchamy rolników, którzy nimi pracują - jakie mają pomysły, co by chcieli w nich zmienić... a następnie zmiany te wprowadzamy. Dlatego nasze agregaty ewoluują, są coraz lepsze i jeszcze bardziej bezkonkurencyjne – podkreśla Michał Łuciów.
Pasowa uprawa pionowa
Wyróżnikiem maszyn Czajkowski jest opatentowana słupica ST. To ona odpowiada za pionową uprawę pasów ziemi z jednoczesnym nawożeniem gleby równomiernie do głębokości jej spulchniania i siewem. Jest to jednoetapowy system, który pozwala wykonać wszystkie te trzy czynności podczas jednego przejazdu. Oczywiście, maszynę można wykorzystać również w przejeździe dwuzabiegowym, dołączając do niej każdy siewnik, niezależnie od jego producenta.
Dodatkowo, agregaty Czajkowski są modułowe, a więc można je dostosować do dowolnego rozstawu i pod każdą roślinę uprawną.
- Jedną z nowości w naszych maszynach, co zaprezentujemy podczas tegorocznego Międzynarodowego Dnia Uprawy Pasowej w Sokołowie, jest bezstopniowy rozstaw sekcji ST uprawiających i wysiewających PS – od minimalnie 37,5 cm aż do maksymalnej szerokości roboczej. Każda sekcja ST jest ustawiona naprzemiennie, tak jak koła wału oponowego oraz sekcje wysiewające PS. Mamy więc większe prawdopodobieństwo mijania resztek pożniwnych, dzięki temu nasz agregat potrafi pracować w najtrudniejszych warunkach na polu – wyjaśnia Michał Łuciów.
Jeden dzień, cztery premiery
W czwartek, 26. maja w siedzibie firmy Czajkowski Maszyny w Sokołowie (woj. kujawsko-pomorskie) producent przedstawi swoje cztery premiery w ofercie. Dwie z nich to ulepszone modele dotychczas dostępnych agregatów, a dwie… będą zupełną nowością dla wszystkich użytkowników deszczowni szpulowych. Oczywiście tego dnia maszyny te wyjadą na pola pokazowe, aby zaprezentować swoje możliwości w praktyce.
Co więcej, w programie przewidziane są również merytoryczne wykłady na temat pionowej uprawy pasowej: prof. dr hab. Marcina Świtoniaka z UMK w Toruniu, ale też strip-till w kontekście konkretnych upraw: jak kukurydzy czy buraka. O tym drugim dowiemy się też więcej dzięki przedstawicielowi firmy Hilleshoeg/Betaseed (partnera wydarzenia) oraz dr inż. Dariuszowi Górskiemu z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. FarmSaat z kolei, jako druga firma partnerska, zaprezentuje swoje odmiany kukurydzy, również zasiane w technologii strip-till. I, co najważniejsze, na miejscu będą klienci Czajkowski oraz rolnicy zainteresowani i stosujący u siebie w gospodarstwie uprawę pasową. Będzie więc możliwość wymiany wiedzy i doświadczeń.
Międzynarodowy Dzień Uprawy Pasowej odbędzie się w czwartek, 26. maja. Wciąż jeszcze można dołączyć do wydarzenia, rejestrując się na stronie. Zapraszamy!